Parkujemy w Jaworkach. Jest tam duży, płatny parking, na którym są brzydkie toalety po dwa złote od osoby i dwie słabe knajpy. Tuż obok jest wejście na szlak. Niewymagający, prowadzący wzdłuż zimnego strumienia, omostkowany, wyposażony w schodki gdzie trzeba (ale łażenie po wilgotnych kamieniach też się zdarza). W pół godziny dochodzimy do polany z tzw. Kamiennymi Księgami. Dalej można pójść na szczyt Wysokiej (2 h), albo tylko na kolejkę linową.
Ja poprzestałam na polanie. Wracaliśmy już do domu z Czorsztyna, a ja nie czułam się tego dnia najlepiej, więc na godzinnym spacerze poprzestaliśmy. Przyjemny, łatwy szlak. I można się schłodzić w strumieniu po drodze. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz