niedziela, 25 marca 2012

Namurki

Udostępnij ten wpis:
Namurki to słowo, które istnieje tylko w mojej głowie, a którym nazywam od wielu lat przeróżne bazgroły ścienne i asfaltowe, fotografowane przeze mnie od bardzo dawna.

Mam pokaźną kolekcję różnej maści namurków - brzydkich, ładnych, profesjonalnych, oficjalnych i dziwacznych. Wywołują u mnie często lawinę absurdalnych skojarzeń, których nie potrafię nawet opisać.
Te poniżej są tylko z tej wiosny (aczkolwiek nie w komplecie), tylko z Krakowa.




2 komentarze:

  1. Namurki bija grafitti o glowe. swietne slowo.

    Miodosytnia polaczeniu z apart hotelem mnie rozbroila :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sporo namurkow znajdziesz na podgorzu, na piwnej :) i na zablociu. jest jeden fajowy krolik na dekerta, pod wiaduktem kolejowym :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia