sobota, 20 czerwca 2015

Malaga - wprowadzenie.

Udostępnij ten wpis:
No dobra, wróciłam. :)
Byłam krótko, mniej, niż tydzień. Dla mnie w sam raz.
Malaga nie jawiła mi się jako wymarzone miejsce na relaks, ale pasowała mi cena biletów i termin wyjazdu. :) Często tak wybieram cel podróży i raczej się nie rozczarowuję.

Na zdjęciach w internecie Malaga wyglądała nudno i mało klimatycznie. Chcąc nie chcąc, będę ją porównywać z Alicante, bo nie mam innego hiszpańskiego punktu odniesienia. Po przylocie pierwsze kroki z hotelu skierowaliśmy na plażę. W końcu w Polsce akurat zaczęło lać i wiać, a nam się chciało wejść do morza. No i było przyjemne popołudnie (nigdy nie wychodziliśmy na słońce przed piętnastą - żeby nas nie zabiło ;)). Na pierwszy rzut oka - po oszałamiająco pięknej, złocistej plaży San Juan w Alicante - rozczarowująco. Piasek ciemny. Czemu taki ciemny? Brudny jakby? Nie, nie brudny. Inny. Złożony z pierdyliardów drobnych, czarnych i szarych kamyczków (trudno to zobaczyć na zdjęciu), które po prostu nie chciały być białe. ;) Ale nic to, wchodzimy. Zdjęliśmy butki i chcieliśmy iść w stronę wody. Nie zauważyliśmy, że wszyscy po plaży chodzą w butach. A chodzą w butach, bo ciemny piasek nagrzewa się BARDZO. Nie, że jest gorący, ale PARZY. Nie wyolbrzymiam. Po prostu parzy. 

Trzeba szybko założyć buty, drałować do morza, wylać sobie wokół ręcznika wodę, żeby schłodzić miejsce na stopy i już można plażować. Kolor piasku przestaje szybko przeszkadzać, bo piasek jest czysty. Tylko że inny, niż jesteśmy przyzwyczajeni.

Morze głębsze i - w czasie naszego pobytu - z dużymi falami (mega frajda dla dziecka, ale nie można go puścić samego dalej, niż na metr od brzegu). Za to plaża u mojego dziecka wygrała z tą w Alicante w kategorii muszelki. Tysiące muszelek, małe, duże, większość połamanych, ale nie mniej pięknych, bo zmysłowo wyślizganych przez wodę. Sama uległam ich czarowi.

Co do samego miasta, napiszę o nim więcej wkrótce.
A teraz na plażę. :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia