niedziela, 13 maja 2018

Palma de Mallorca, część trzecia.

Udostępnij ten wpis:
Palma de Mallorca nie jest szczególnie urokliwa. To znaczy - jest, jeśli ktoś niewiele podróżował po południowym wybrzeżu Europy. Z roku na rok jednak mam większe wymagania. :)

W Palmie jest kilka świetnych zabytków. Jest parę fajnych muzeów. O wszystkich osobno napiszę. Jest też akceptowalna, nieduża plaża, jest widok na góry z jednej strony, a na Morze Śródziemne z drugiej. Są palmy. Są koty. Jest parę knajp, które dają dobre jedzenie. Ale nie ma tam niczego, co by sprawiło, że tam wrócę tak, jak chętnie wracam na przykład do Malagi, której atmosfera mnie porywa. 

Oczywiście Majorka ma do zaoferowania więcej, niż tylko swoją stolicę, ale sama Palma to miejsce, w którym można się zatrzymać na dwa dni i będzie się miało w zasadzie obejrzane wszystko, co warto zobaczyć. Potem najlepiej wziąć auto i wyruszyć na objazdówkę. :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia