Tak, to było w ten weekend. Tak, listopad. Obok mojego domu. Matko kochana, jak jest pięknie. :)
Poza tym kupiłam nowy telefon, bo stary zabiłam, upuszczając go na trotuar pod Biedronką. A piszę o tym, bo wypróbowałam aparat z tegoż telefonu (Oppo Reno 2) i wszystkie zdjęcia, które tu widzicie, są zrobione właśnie nim. :) I nie, nikt mi nie zapłacił za reklamę, niestety, ale przyznaję, że Oppo daje radę. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz